www.fortboyard.fora.pl

FORTBOYARD

Komentarze starca [edytuj]

Odcinek 1. (6 IX 2008)
Janusz Weiss:

Na razie wydaje mi się, że hymnem Fortu Boyard jest coś takiego: Ha ha ha ha ha ha ha...
Swoją drogą to dziwne, że tygrysy żyją na środku oceanu. Może to jakiś nowy gatunek: Tygrysus Oceanicus?

Odcinek 5. (4 X 2008)
Janusz Weiss do Krzysztofa Skiby, który przybiegł na wieżę z dłonią częściowo ubrudzoną sokiem malinowym po wykonaniu zadania Słoje strachu:

Nie wiedziałem, że malujesz paznokcie...

Odcinek 8. (25 X 2008)
Janusz Weiss po tym, jak zawodnik nie rozwiązał zagadki:

Musiałem wyrzucić klucz do oceanu. Słyszałem, że w Drawsku Pomorskim zatrzymano pewnego faceta, który próbował się włamać do pomieszczenia za pomocą klucza, który jednak nie pasował do zamka. Potem przed policją tłumaczył, że ten klucz znalazł nad brzegiem morza.
Janusz Weiss opisuje Fort Boyard:

Flora w Forcie jest dosyć uboga. Jakieś porosty, jakieś mchy i nic więcej. Aha, zapomniałbym! Wczoraj na obiad była zielona fasolka...

Odcinek 9. (8 XI 2008)
Janusz Weiss po tym, jak zawodnik nie odpowiedział na zagadkę:

Zagadki, jak było widać na załączonym przykładzie, dzielą się na łatwe i na trudne. To była trudna zagadka z rodzaju takich: "Co to jest: wisi na drzewie, zielone i śpiewa"? Odpowiedź brzmi: śledź. Jeżeli ktoś pyta: "A dlaczego wisi na drzewie? - A bo go powiesili! - A czemu zielone? - A bo go pomalowali. - Ale dlaczego śpiewa? - Ooo, żeby było trudniej zgadnąć".
Powiedziałem, że bywają zagadki łatwe i trudne. Do zagadek łatwych należą takie na przykład: "Ile kosztuje butelka za dwa grosze?" albo "Po wodzie pływa, kaczka się nazywa. Co to jest?"

Powitania [edytuj]

Odcinek 9. (8 XI 2008)
Robert Gonera:

W tym tygodniu testowałem nowe urządzenie do zadań dla uczestników. Musi się to odbywać tak, jak w programie. Passe-Partout otworzył drzwi, Passe-Temps przekręcił klepsydrę i wszedłem... Po trzech dniach zaczęli mnie szukać... Ledwo patrzyłem na oczy - po prostu to zadanie mnie wciągnęło.

Pożegnania [edytuj]

Odcinek 3. (20 IX 2008)
Robert Gonera:

Moi przyjaciele Passe-Partout i Passe-Temps zrobili mi głupi kawał i schowali mi klucz do łazienki. Muszę wykonać wszystkie zadania fortu, żeby go odzyskać.
Może powinienem powiedzieć Kasi, że La Boule przykleił jej łódź do ścian fortu...

Odcinek 7. (18 X 2008)
Kasia Glinka:

Może zaśpiewamy coś w duecie?
Robert Gonera:

Nie drażnij tygrysów...